Sprawdzone żele do prania. Przegląd rozwiązań
Chemia sprowadzana z Niemiec ma wiele zalet.
Żele do prania sprowadzane zza naszej zachodniej granicy są skuteczne, a dzięki zawartej w nich celulozie, ubrania dłużej wyglądają na nowe. Ekologiczne, wydajne, a przy tym nieniszczące delikatnych materiałów, szturmem podbijają polski rynek.
Sprawdź w naszym wpisie, w jakie sprawdzone żele do prania zaopatrzysz się w naszej internetowej drogerii.
Moc żelu do prania Ariel
Żel Ariel usunie nawet najbardziej uporczywe plamy już w temperaturze dwudziestu stopni, a co więcej, wygładza tkaniny, dzięki czemu po praniu brud nie osadza się na nich tak łatwo. Ponadto jest przyjazny dla twojej pralki, gdyż posiada substancję, zmiękczającą wodę, przez co w sprzęcie nie osadza się kamień. Między innymi właśnie dlatego żele do prania pomału zaczynają wypierać tradycyjne proszki.
Dlaczego warto używać żelu do prania Bryza?
Olbrzymią zaletą niemieckich żeli do prania jest możliwość stosowania ich zarówno w pralce, jak i podczas prania ręcznego. Przykładem może być płyn do prania Bryza, przeznaczony do tkanin kolorowych, pranych w niskich temperaturach. Specjalna technologia zapobiega utracie koloru, a plamy znikają nawet w zimnej wodzie. Niemieckie środki czystości są również niezwykle wydajne; niemal pięciolitrowe opakowanie żelu starcza aż na 75 prań.
Coral do ciemnych tkanin
Niemieckie środki chemiczne, przeznaczone do prania, doskonale radzą sobie z plamami na ubraniach białych, kolorowych i …czarnych. Do tych ostatnich polecamy Coral Black Velvet. Zastosowana w nim formuła chroni pojedyncze włókna, jednocześnie zmiękczając tkaninę i nadając jej aksamitny połysk. Płyn doskonale się pieni i wypłukuje.
Niezastąpiony Lenor
Marką, której nie trzeba nikomu przedstawiać jest Lenor, od lat cieszący się popularnością w Polsce. Ten zapachowy żel do prania o aromacie wiosennych kwiatów sprawi, że twoje ubrania pozostaną świeże nawet do trzech tygodni. Niemieckie żele do prania to sprawdzone rozwiązanie nawet w przypadku bardzo uporczywych plam.
